sobota, 19 kwietnia 2014

Alfabetyczny spis myśli spontanicznych na temat diet coachingu

A jak A jak się nie uda?
To pierwsza myśl, jaka rodzi się w głowie zanim zaczniemy działać, zanim postawimy pierwszy krok w drodze do celu. Po co się wysilać, skoro na pewno coś pójdzie nie tak. Lęk przed porażką, ośmieszeniem, brakiem wytrwałości jest demotywujący i paraliżujący. Nie da się w życiu uniknąć rozczarowań i porażek - to nieodzowna część naszego życia. Nie należy zniechęcać się, a wyciągać naukę na przyszłość. Porażki uczą nas pokory, jak to zrobić inaczej, lepiej, zauważyć, co poszło nie tak. Dzięki tym obserwacjom stajemy się bogatsi w doświadczenia i wiedzę o sobie. Anthony Robbins, autor książek o motywacji stwierdził, że: W życiu wielu ludzi wie, co robić, ale mało ludzi robi to, co wie… Nie wystarczy tylko wiedzieć! Musisz podjąć działanie! Czasem obawiamy się sukcesu, ponieważ oczekiwania następnym razem mogą być większe, albo obawiamy się zobowiązań, może nas także blokować przekonanie, że nie można przewidzieć przyszłości, więc po co próbować... Co zrobić w takiej sytuacji, kiedy przytłaczają cię takie myśli i odbierają chęć działania? Na początek, zanim podejmiesz decyzję o zrzuceniu na wadze (np. od jutra nie jem kolacji), zachęcam do zrobienia tzw. rachunku sumienia z ołówkiem i kartką papieru:
  • zapisz wszystkie myśli, jakie przychodzą ci do głowy na temat dotychczasowego stylu życia i sposobu odżywiania, zapisz co już wiesz na ten temat, analiza ma ci posłużyć określeniu mocnych stron twojego odżywiania oraz obszarów, które wymagają ulepszenia lub zmiany,
  • określ cel, który zamierzasz zrealizować, zastanów się co konkretnie chcesz osiągnąć, jak bardzo jest dla ciebie ważny, co się stanie jak go osiągniesz, co stanie się, jeżeli go nie osiągniesz, na kogo również ten cel wpłynie, czy jest to cel, który możesz osiągnąć, dlaczego jest dla ciebie taki ważny, do kiedy chcesz go osiągnąć, kiedy zaczniesz.
  • zaplanuj pierwsze działanie.
Co­kol­wiek za­mie­rzasz zro­bić, o czym­kolwiek marzysz, zacznij działać. Śmiałość za­wiera w so­bie ge­niusz, siłę i magię. (J. W. Goethe)

środa, 16 kwietnia 2014

Spacerkiem do celu

Wiosna budzi w nas chęć planowania i wprowadzania zmian. To trochę inaczej niż postanowienia noworoczne, które często trafiają do szuflady. Wiosna zachęca do planowania i działania, ponieważ w tym okresie otaczają nas różne symbole: zmiany, nadejścia czegoś nowego, obfitości, w związku z tym łatwiej jest się nam mobilizować. Zaczynamy biegać, wyciągamy rower z piwnicy, zapisujemy się na aerobik lub siłownię, zmieniamy fryzurę, przemalowujemy pokój, planujemy wakacje. Dookoła z uśpienia budzi się przyroda przypominając nam o nadejściu nadziei na spełnienie tego wszystkiego, na czym nam zależy. My również poddajemy się temu naturalnemu biegowi – robimy porządki wiosenne, żegnając zimę w naszej świadomości topimy symboliczną kukłę (w zależności od regionu zwaną np. Marzanną), która jest wyobrażeniem nie tylko zimy, ale także chorób, śmierci, zmartwień, tęsknoty za czymś lepszym. Zauważmy, że żadna inna pora roku nie jest tak entuzjastycznie przez nas witana. Przylatujące po zimie jaskółki, skowronki i bociany znalazły wiele odzwierciedleń w porzekadłach i przysłowiach. Jajko, na co dzień znane pod postacią jajecznicy, również w tym okresie nabiera nowego symbolicznego znaczenia. Najczęściej symbole tłumaczymy jako: światło, szczęście, płodność, obfitość, zapowiedź czegoś nowego, przebaczenie, siła witalna. Czy natura nie przemawia do nas: Zrób to teraz! Co jednak zrobić, aby zrealizować nas cel i nie poddać się wraz z kolejną porą roku, kiedy dzień coraz krótszy, mniej słońca, a i symbole, których trzymaliśmy się zniknęły za horyzontem motywacji? Zachęcam do wyjścia na zewnątrz - dosłownie. Nie ma sensu zastanawiać się nad tym, jak coś zmienić, tylko zrobić pierwszy krok, pierwszy krok do celu. Po prostu ruszyć z miejsca, przed siebie, znaleźć swój rytm, oddech i zagłębić się w siebie. Rozejrzyj się dookoła i zastanów co możesz wziąć dla siebie z otaczającej natury? Co powiedziałoby ci to wysokie, silne drzewo? Może podpowiedziałoby ci co masz zrobić, żeby być też takim silnym. Pobądź z sobą i naturą. Zacznij chodzić świadomie. Zamień chodzenie na spacerowanie. Nie zakłócaj tej przestrzeni. Często obserwuję ludzi, którzy idąc wypełniają czas, żeby im szybciej zleciał, rozmowami przez komórkę. Zamiast się wyciszyć i porozmawiać szczerze ze sobą samym, dostarczamy sobie różnego rodzaju energii, niekoniecznie nam sprzyjającej. Mijają mnie osoby z nieobecnym wyrazem twarzy, a z różnych stron dochodzą strzępy rozmów: No popatrz, to on coś takiego powiedział…? Wiesz, ona tak na mnie spojrzała dziwnie, nie wiem, o co jej chodzi…? Jak myślisz, czy powinnam jej wszystko wygarnąć…? Na ostatniej, właśnie spacerowej sesji coachingowej, klientka wizualizowała swój cel, wykorzystując do tego kwiatki. Warto pobyć ze swoimi myślami na zewnątrz, poza pokojem, gabinetem czy kawiarnią i wykorzystać naturalne narzędzia, jakie daje nam naturalne otoczenie: drzewa, kamienie, wodę.





wtorek, 15 kwietnia 2014

Podsłuchane na targu




Niedawno robiąc zakupy na targu, byłam świadkiem rozmowy dwóch sympatycznych pań – blondynki i brunetki. Blondynka zaciągając się mocno papierosem mówiła do koleżanki: Wiesz, rzuciłam palenie na sześć miesięcy i przytyłam 8 kg!
– No… – odpowiedziała brunetka mierząc koleżankę wzrokiem.
– Wiesz, ciągle chciało mi się jeść słodycze… – tłumaczyła się brunetce i na dłuższą chwilę zawiesiła wzrok, po czym zgasiła papierosa i zaczęła wykładać pomidory. Na chwilę zapadła cisza i za moment blondynka odezwała się:
– To już wolę palić, no i figura lepsza – podsumowała z uśmiechem.
No i jak tu przestać palić, kiedy nasz organizm nie wie, co się dzieje? Coś mu zabrano i domaga się czegoś w zamian! Przez parę lat dostarczaliśmy mu stałe porcje nikotyny i wypracowaliśmy z tym związane pewne zachowania: rozpoczęcie dnia od papierosa, palenie do kawy, odmierzanie czasu, czyli przerwa w pracy co 2 godziny na papierosa, wychodzenie na spacer z psem i papierosem itp. I nagle tego wszystkiego nie ma. Nasz organizm czuje się zagrożony i podświadomie chce zrekompensować sobie poniesione straty. Nikotyna działa na ośrodek przyjemności w mózgu, w nowej sytuacji duża porcja cukru (np. baton czekoladowy, ciastko z kremem) może szybko dotrzeć do krwioobiegu i dostarczyć nam przyjemności. Przypomnijmy sobie (mówię do palaczy) smak swojego pierwszego papierosa, na pewno nie było to przyjemne uczucie (pieczenie, dławienie itp.). Czy przyjemności nie nauczyliśmy się odczuwać dopiero później? Dlatego też tak często po rzuceniu palenia przybieramy na wadze. Zapalony papieros działa na ośrodek nagrody w mózgu – podobnie działa kostka czekolady lub przebiegnięcie krótkiego dystansu. Pamiętając o tym, możemy nagradzać się w inny sposób: zjeść ulubiony owoc, wypić dobrą herbatę lub pójść na krótki spacer (może być też długi). Często odpowiadamy sobie na pytanie – dlaczego palę? Bo lubię! Papieros pomaga mi się odprężyć i zrelaksować. Nikotyna jest środkiem pobudzającym, a napięcie i stres rozładowujemy przez samą czynność palenia – sposób oddychania (zaciąganie i wypuszczanie dymu), im głębszy wdech, tym lepiej. Zamiast zajadać stres najlepiej w takiej sytuacji pooddychać. Z czasem będzie to naturalna ulga w studzeniu trudnych emocji. Jeżeli będziemy o tych zależnościach pamiętać, to na pewno nie przytyjemy, a też skutecznie rzucimy palenie.
Do rzucenia palenia najlepiej się przygotować i w związku z tym należy:
  • poobserwować siebie i swoje emocje, zależności między paleniem a naszym samopoczuciem – nasze ciało i umysł może z nami współpracować;
  • przeczytać o tym, co może nas czekać podczas odstawienia nikotyny;
  • porozmawiać z kimś z naszego otoczenia, kto przez to przechodził.
I na koniec parę pytań, które pomogą Ci się zmobilizować do zmiany:
  1. Powiedz, na ile jesteś zadowolony ze swojego stanu zdrowia i samopoczucia?
  2. Jeśli nadal będziesz prowadził obecny tryb życia, jaki będzie stan twojego zdrowia i jak będziesz się czuł za 5 lat? A za 10 lat?
  3. Co cię motywuje do tego, by wprowadzić zmiany w obecnym sposobie życia?
  4. Jak wyglądałoby teraz twoje życie, gdybyś nie palił?
  5. Co zyskasz rzucając palenie?